Tańczy ogień w moich oczach,
pobudzony wyobraźnią,
pytam się: Co to znaczy?
Kiedy mi to wyjaśnią?
Czemu na moje powieki,
spadł ciężar nadziei,
bo gdy tylko Cię ujrzałem,
wzrok wszystko mi odmienił,
Czemu w pryzmacie czerwieni,
zapragnęło me serce bić,
w dzikim, nagim szale,
w klatce zaczęło się tlić,
prosta na to jest odpowiedź,
nie krótsza niż wersy dwa,
Me serce to nie sługa,
lecz dla Ciebie wolne tak,
zgodne z całym ciałem,
mózgiem, czasem i przestrzenią,
zgodnie krzyczeć mogą, że
dla Niej cały świat zmienią,
bo w miłości, jak na wojnie,
wszystkie chwyty dozwolone,
nagość ust rozpala serce,
ciepło ciała, ogrzewa dłonie,
równe bicie dwojga serc,
ogień płonie pośród ciał,
wyrzeczone słowa dwa,
zegar tyka, roztoczył czar...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz