Ktoś w wyrafinowany sposób zarzucił mi,ze nie jestem tzw. "kobietą z klasą" nie wiem na jakiej podstawie, skoro tak naprawdę nikt mnie nie zna. Na pewno nie jestem doskonała, ale jestem kobietą sukcesu, a to wg mnie jest wyjątkiem. Faktem jest,ze jestem osobą nieśmiałą/sztuka konserwacji nie jest mi obca-tylko mnie już to nudzi/ Życie ciąglę na "baczność' i podpublikę-jestem tym zmęczona.Ważne,że czuję się całkowicie spełnioną i mam czyste sumienie. Jestem sobą:} czasami...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz