Coś ode mnie
"Chłodna,
jak chłodny bywa kwiat róży mocno przyciśnięty do ust w lipcowym upale.
Różowa z niebieskimi lub złota z zielonymi cieniami, lekka, wyraźna i
jasna, szuka zawsze temperatury wyższej, intensywniejszej niźli jej
własna. Wśród niej rozjaśnia się, rozpala, rozkwita, nareszcie żarem
ulubionym objęta. Trudno ją wymalować, jeszcze trudniej opisać...Choć
urocza nieskończenie, nie słońce ani księżyc, ani płomień przypomina,
lecz elektryczne oświetlenie. Nie czeka, aż ją poproszą do tańca. Zwraca
na siebie uwagę nie tyle może urodą, co energią, wdziękiem, werwą,
błyskiem w oku. Bywa też źródłem twórczego niepokoju i od niej wychodzą
ciekawe pomysły. "
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz