środa, 11 grudnia 2013

ODDAM w dobre ręce myśli nieuczesane...
 Moje myśli rozbiegane i niepoukładane przesuwają
 się po zębatkach zainstalowanych w moim umyśle.
 Czasem któraś zastopuje mechanizm i wyświetli
 w moich oczach zatrzymany kadr. Z reguły obraz
 jaki w...tedy widzę powoduje niewygodę mojego
 wewnętrznego człowieka. Bo chociaż jest to
 człowiek silny – tak go widzą – to jednocześnie
 bardzo delikatny i kruchy. Tak łatwo go zranić.

 Dlaczego nikt o tym nie wie?

 Jak wytrzymać ten czas, kiedy jest mi smutno…
 Czasem chcę iść na pustynię i wykrzyczeć wszystkie
 emocje, które są we mnie. Do zdarcia gardła.
 Do utraty głosu. Do odzyskania spokoju.

 Nie myśleć, nie widzieć, nie słuchać, nie być…

 Od czasu do czasu kosmata istota mi towarzyszy.
 Obejmuje czule, choć wcale jej nie zapraszałam.
 Nieraz duszę się we własnej osobie.
 Spadam na sam dół – choć myślałam,
 że dalej się już nie da.Na szczęście Jesteś
 obok mnie TY i ONA i ONE...
 Duzo mòwimy, ale z tych slòw czesto nic nie wynika. Patrzymy na to co jest wokòl nas, ale tak malo widzimy. Nie potrafimy dostrzec szczegòlòw, nie potrafimy dostrzec rzeczy, ktòre sie naprawde licza. Zbyt czesto pozwalamy sobie na powierzch...ownosc
 biorac wszystko za pewnik. Zbyt czesto umniejsza sie sile jaka ma dotyk, usmiech, mile slowo.Te drobne gesty maja ogromna sile zmieniania zycia na lepsze. Zaufaj tym, ktòrzy cie nigdy nie zostawiaja, sa z toba na dobre i na zle. Nie pozwòl im nigdy odejsc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz