SKLEP Z PRAWDĄ
Nie wierzyłem własnym oczom, kiedy zobaczyłem napis na sklepie:
SKLEP Z PRAWDĄ
Tu więc sprzedawano prawdę.
Grzeczna ekspedientka zapytała mnie,
...jaki rodzaj prawdy chciałbym kupić: prawdę częściową,
czy prawdę pełną. Oczywiście pełną prawdę.
Nie chciałem oszustw, pochwał ani racjonalizacji.
Chciałem, żeby moja prawda była naga, jasna i absolutna.
Ekspedientka zaprowadziła mnie do innej części sklepu,
gdzie sprzedawano pełną prawdę.
Tam sprzedawca spojrzał na mnie współczująco
i wskazał etykietkę z ceną.
- Cena jest bardzo wysoka, proszę pana - powiedział.
- Jaka jest? - zapytałem, zdecydowany nabyć prawdę za każdą cenę.
- Cena polega na tym - mówił, że jeśli pan tę prawdę zabierze,
nie będzie pan miał już wytchnienia do końca życia.
Wyszedłem ze sklepu smutny. Myślałem, że mógłbym kupić
pełną prawdę za niską cenę. Nie jestem jeszcze gotów na Prawdę.
Od czasu do czasu pragnę spokoju i wytchnienia.
Musze jeszcze sam siebie oszukiwać, usprawiedliwieniami
i racjonalizacjami.
Ciągle jeszcze szuka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz