2 marca 2012Tylko ja
człowiek drzewo
 nie wiem dlaczego matka boska nie płacze
 mocniej. kapie na czysty obrus wosk.
 z wosku nie będzie końca świata innego niż
 koniec światła. teraz poznaję moje nogi
 pokrywa kora i słoje rodzą słoje, chłoną soki.
 babka prosiła by spalić jej chłodne ciało
 bo drewno jest głodne. jestem
 w ziemi. próbuję gryzę drażnię korzeniami
 zmarłych. czuję smak na języku
 kiedy kocham się z tobą mówimy – dziecko
 okazało się lżejsze niż pył.
 a jeśli nie uleciało? w moich rękach
 drąży tunele.
 niesyte. bo nie można być niczym więcej.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz