3 grudnia 2012
Ważka 
 ********* 
 Pewnego dnia larwy owadów rozmawiały o Tych spośród siebie, 
 które weszły na liść lilii wodnej a potem zniknęły. 
 Zastanawiały się dokąd odleciały. 
 Obiecały sobie, że jeśli którejś z nich się to przytrafi, 
 wróci i opowie, gdzie była. 
 Pewnego dnia jedna z larw weszła na lilię i zamieniła się w ważkę. 
 Jej ciało nabrało nieodpartego blasku,a z odwłoka wyrosły cztery piękne skrzydełka. 
 Ważka zatrzepotała nimi i wzbiła się w górę ku słońcu. 
 Podczas tego radosnego lotu przypomniała sobie o obietnicy. 
 Postanowiła więc wrócić i powiedzieć innym gdzie była. 
 Chciała zanurkować, osiąść na wodzie, ale chociaż bardzo się starała, nie mogła wrócić. 
 Pomyślała: 
 „gdyby udało mi się wrócić do wody, to i tak nikt by mnie nie rozpoznał w tym nowym, przepięknym ciele. Larwy będą musiały zaczekać, na swój liść lilii, by dowiedzieć się dokąd poszłam i czym się stałam.”/nie moje/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz