31 sierpnia 2012
Czas Przeznaczenia
 Dawno temu był sobie człowiek, który nie chciał mieć własnego Anioła Stróża i robił wszystko, aby się go pozbyć.
 Kąpał się w najgłębszych jeziorach, wystawiał na błyskawice, błądził w najgłębszych lasach.
 Zawsze w ostatniej chwili czyjaś dłoń wyławiała go z zimnej wody, wyprowadzała z ciemnośći, chroniła przed piorunami.
 Anioł przychodził do niego w snach błyszczący i pewny s...iebie.
 "Ja jestem, tak jak byłem i będę dopóki świat się nie skończy" - powtarzał.
 Pewnego dnia człowiek wszedł na Najwyższą Górę Świata i skoczył. Lecąc w dół pomyślał, że nareszcie pozbędzie się swojego Anioła i już go nikt nie ochroni. Nagle zauważył, że przestał spadać i unosi się w powietrzu.
 -Chyba fruwam - powiedział na głos.
 -Fruwamy - poprawił Anioł, który trzymał go mocno w objęciach.
 -Po co to wszystko? - zapytał wtedy zaciekawiony człowiek.
 -Po to, aby ci pokazać, że możesz się mnie pozbyć tylko wtedy, kiedy nadejdzie na to odpowiedni czas - odpowiedział spokojnie Anioł.
 -Jaki czas? -zapytał gorączkowo zaniepokojony człowiek.
 -Czas przeznaczenia - odpowiedział Anioł i puścił człowieka.
 
 
 
 
          
      
 
  
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz