w strugach deszczu skraplają się wspomnienia
rozbudzane ciało atlasowym wdziękiem
trzyma kurczowo urojenia
...snu na jawie
przyczajone w oparach niskiego ciśnienia
nie spieszy dniu na powitanie
łzawi niebo strząsając marzenia z drzew
strugi deszczu topią uśmiechy w murawie
tylko ptaki pląsając piruety pławią się wolnością
potrzebuję słońca
szukam go na twoich fotografiach
[ [ http://www.youtube.com/watch?v=MzGWI7BP0z4&feature=relmfu]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz