julianna-Mazury
środa, 16 lipca 2014
Miłość rodzi poezję.
Poezja odcienie miłości.
Tęsknota karmi się bólem samotności.
Więc jak pojmować szczęście?
Jak je w sobie zatrzymać?
...
Dotykać tajemnicy.
Piękno w sobie rozwijać
A może nie gasić w sercu
tlący się promyk słońca?
Nie wątpić,
choć wkrada się zwątpienie.
I kochać,
choć boli bez końca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz