niedziela, 20 lipca 2014

Ciszę pamiętasz...
 cisza to ostra woń dzikiej mięty
 albo tataraku wyrwanego przed chwilą
 z obnażonym korzeniem
 ...
 umytym w stojącej wodzie
 (małe dziewczynki robiły z tataraku
 laleczki-kukiełeczki
 zaplatając warkocze z korzeni)...
 albo dym z ogniska
 tak leniwie przy ziemi...

 O czym opowiada twoja cisza?
 o kajakach - włóczędze letniej
 o na wpół zapomnianych
 nocnych rozmowach rodaków
 o mgłach zawieszonych
 nisko nad wodą
 migotliwym skrzeniem ogniska
 i dziewczynie
 z płomiennym włosem
 I o spadających gwiazdach ...?

 Kto wie - może na widok
 tej jednej spadającej
 wypowiedzieliśmy życzenie
 nigdy nikomu nie zdradzone
 a brzmiące dokładnie tak samo...

 Popatrz -a księżyc
 - on z gwiazdami gada
 i już jutro będziesz miał
 piękny dzień...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz