niedziela, 20 lipca 2014

Gałązkami cię oplotę,
 listeczkami ci zaszumię,
 polna wierzba, ja - tęsknota,
 słuchać umiem, milczeć umiem.
 Przytul się do mojej kory,
 ...
 obejmij mnie ramionami,
 a zamienię się w dziewczynę,
 bo tak zdarza się czasami.

 Tylko kiedy mnie porzucisz,
 to po tobie płakać będę,
 wiatr jesienny mi zanuci,
 z mgieł srebrzystych szal uprzędę.

 I tak będę w polu stała,
 białym śniegiem otulona,
 aż powrócisz do mnie wiosną
 i znów weźmiesz mnie w ramiona.

1 komentarz: