niedziela, 8 grudnia 2013

Przemykamy przez życie,
 błądzimy jego drogami.
 Szukamy, ale czego?
 Cichej przystani, dobra,
 miłości, przyjaźni,
 kogoś bardzo bliskiego,
 odrobiny szczęścia,
 czegoś nierealnego.
 To nie musi być nic wielkiego:
 serdeczny gest,
 ciepły uśmiech, dobre słowo.
 Coś - co daje nam siłę,
 by chcieć żyć ...
 I wciąż szukać tej swojej drogi
 do skutku
 - bo ona jest ...
 Czasem nawet nią kroczymy,
 ale napotykamy przeszkodę
 i cofamy się,
 a wystarczy ją pokonać
 i mamy naszą drogę - prostą,
 wiodącą do celu życia,
 do przyjaźni,
 do siebie ...
grudzień 2012r,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz