czwartek, 5 grudnia 2013

Dlaczego?
 Dlaczego jesteśmy złośliwi, nieżyczliwi,
 niewyrozumiali,obłudni, zawistni,aroganccy,
 dlaczego? Można tak wyliczać bez końca,
 a podejrzewam, że nie znajdziemy zasadnej
 odpowiedzi. Pytam o to,bo tydzień temu
 spotkałam koleżankę z dawnej pracy,
 kiedyś kobietę urodziwą, zadbaną, majętną,
 a obecnie bardzo zmienioną zewnętrznie
 i jak się dowiedziałam mocno podupadła
 na zdrowiu i z finansami ma do tyłu.Pamiętam,
 że dawniej była wesoła, życzliwa, pełna
 pozytywnych emocji, a teraz jedna wielka
 nienawiść do całego świata, wytykanie,
 osądzanie od czci i wiary tych, którym się lepiej
 powodzi od niej, złorzeczenie, podejrzliwość,
 wybrzydzanie, aż mi się zrobiło nieswojo.
 Na nic moje tłumaczenie, że choroby, utrata urody,
 to przypadłość wieku, a nie czyjeś niecne zakusy.
 Ja swoje, a ona swoje. Wracałam do domu
 zniesmaczona wciąż rozmyślając, dlaczego tak
 się zmieniła. Wiem, że choroba, bieda uczą pokory,
 pobudzają też do działania,mobilizują siły,
 widocznie nie u wszystkich. Nie znam odpowiedzi
 na zadane wcześniej pytan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz