poniedziałek, 2 grudnia 2013

A ja zakochałam się w
 siąpiącym, leśnym, gruchającym
 Na na tratwie padającym
 ...słomianym deszczu

 Z gołębiami, w innych
 Tak górach ' Witosza',
 Gdzie tętnią tez czerwone
 tramwaje i o plecy mej

 Gorajec miłości obciera się
 Dzki kot ogonem w tej walce
 Wonnej, grac i wygrać z ta
 Złośliwa chciwa miłością

 Jego i wygrać remisem naszym
 Pies, czy bez zły gryzie tam.
 A deszcz pada,a ja w deszczu
 zakochana gola biegam, milo nam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz