julianna-Mazury
czwartek, 10 kwietnia 2014
taki szczególny jedyny dzień w roku
wszyscy zamyśleni milczące mają twarze
zadumani krążymy po cmentarzu
mijajmy się w alejkach
zapalamy znicze kładziemy złote chryzantemy
pamiętamy o zmarłych bliskich ukochanych
i czasem serce zadrży mocniej
jest tyle pustych grobów
jakby zawstydzone ukryły się pod warstwą liści
przechodząc się pochylę
nad zapadniętą mogiłką spojrzę na krzyż zmurszały
który smętnie że ktoś tu leży przypomina
pasyjka z mocą przykuwa wzrok
dziwnie się uginają kolana
by pomodlić się za zmarłą która nie ma bliskich
i zapalę znicz nic o niej nie wiedząc
pójdę dalej myśląc kto to był ale to tak mało ważne
zwyczajnie ktoś kto wrócił do domu Ojca
wieczorem gdy na każdym grobie palą się znicze
ta jedyna noc w roku wygląda tak magicznie
chodzę tymi alejkami pełnymi ciszy spokoju
widzę tyle światełek nadziei
a z daleka widać czerwień cmentarza
szkoda tylko że groby odwiedzamy raz w roku
jakżeby było pięknie gdyby światełka nadziei
zawsze wskazywały nam drogę że umrzeć
to znaczy żyć dalej w Bożej przestrzeni
Weronika.
http://www.youtube.com/watch?v=biEZOu2-xV8
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz