Do "Magdaleny "
,,O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa’’
Pisałaś Magdaleno w swoim zachwycie
Wysławiając drzew korony gdy ich cień się rozlewa
W bezwietrznym majowym słońca zenicie
Dziś dzikiej wycinki nastały czasy
Ogołocono z drzew nasze wsie i miasta
W nadmiarze przecięto lasy
To rządów nowobogackich kasta
Magdaleno nikt już nie patrzy tak na drzewa
I trudno doszukać się pielęgnacji znamion
To cywilizacja śmierci korony ich odziewa
W smutek gołych i odartych ramion
Stoją grube konary z gałęzi obcięte
Umierają powoli na śmierć skazane
Bezradnie w niebo wyciągając ramiona święte
Gołe kikuty ,, fachowo zadbane’’
Wiosenny liść już na nich nie zaszeleści
W niemym krzyku szum śmierci słychać
Głupota włodarzy padła na drzewa jak cień boleści
Usychają dusząc się bo nie mają czym oddychać
Jestem bardzo wzruszona. Dziękuję wirtualnemu poecie-za tak piękne i bardzo bliskie mojemu sercu słowa.
Wanda Magdalena-Aleksandra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz