wtorek, 1 kwietnia 2014

Wybaczenie – trudne słowo. Bezwarunkowy wybaczać to krzywdzić  oprawce.
Zastanawiam się….chyba już nadszedł czas na słowo STOP.
Wybaczając pozwalasz na to by Cie krzywdzono. Wybaczając godzisz się na kolejne kłamstwa. Wybaczając pozwalasz by krzywdził kłamstwami innych.

Czas na brak wybaczenia….czas na uwolnienie się….tylko prawda Cię wybawi i uzdrowi.

Dziś zaczynam nowe życie w prawdzie. Odsuwam od siebie cały fałsz….i kończę z Kłamcami nawet jeżeli darze ich bezwarunkową miłością.

Nie chce już mieć z kłamcą nic wspólnego.

Zapytacie, jak to możliwe? Jak można bezwarunkowo kochać i porzucić obiekt tej bezwarunkowej miłości?

To proste –  kochać  nadal mogę. Tylko że poza  bezwarunkowa miłością do kłamcy odkryłam jeszcze miłość do samej siebie, taka miłość szczera i prawdziwą, która nie krzywdzi mnie  chronicznym kłamstwem.

Nadszedł czas oczyszczenia i prawdy. Dlatego mówię do Ciebie Kłamco – całą prawdę – Brzydzę się tymi Twoimi kłamstwami i  powoli zaczynam brzydzić się Tobą. Zaczynam  Toba pogardzać i tym co robisz…….dlatego musisz odejść w zapomnienie. Nie chcę być taka jak Ty dlatego mówię Ci całą prawdę. Twoje kłamstwa  zniszczyły wszystko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz