Kobieta z pozoru niewiasta, w rzeczywistości wcielony diabeł>
> kto to wymyślił ? nie wiem
....... Mówię wam idealna/mówię tu o sobie/, włosy w perłowym kolorze, z delikatnym
uśmiechem twarzy, o przepięknych pośladkach i biodrach.... o biuście już nie wspomnę.
Nogi aż do szyi, pełne usta.... namiętna, czuła i wiecznie kochająca, do kresu sił, do końca.
Każdy facet o niej marzy i z szarmanckim uśmiechem na twarzy- żonę by dla takiej zdradził.
Mężczyżni marzą o takiej doskonałości, może dlatego,że z natury są wzrokowcami - niedoskonali sami.
Nie wiem jednak czy mężczyna na dłuższy okres wytrzymał by z takim bóstwem?
o charakterze zołzowatym, powierzchowną a la Barbie? Mało który z mężczyzn wie,
że kobiety nie mają wad, a jeżeli zrzędzą, to tylko dlatego, że chcą być szczęśliwe
i uszczęśliwiać innych.
Zapewniam również, że kobiety nie plotkują - jak to niektórzy o to je posądzają.
My po prostu lubimy dzielić się swoją wiedzą z innymi. Często mężczyżni narzekają,
że słyszą jakieś historyjki-nieprawda!
My wierzymy bezgranicznie w inteligencję mężczyzn! Mówią też o nas, że często kłamiemy.
Nazywanie tego co czasami mówimy też jest bezpodstawne i stanowczo za mocne słowo.
Czasami tylko nie mówimy całej prawdy, ale proszę mi wierzyć robimy to w dobrej intencji.
Nie mówimy prawdy dla dobra ogólu. Meżczyżni nie lubią też kobiet, które marudzą
-tak to nazywają.
Absurd! My tylko głośno wyrażamy swoje zdanie na dany temat.Co jest w tym takiego dziwne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz