czwartek, 21 listopada 2013

Nigdy nikomu nie służyłam. Tym bardziej mojemu byłemu mężowi, który chciał ze mnie zrobić -kurę domową.Bunt był i jest we mnie.Faktem jest,ze przez tego chama przeszłam koszmar zw życiu i bardzo wiele ludzi  mnie zraniło-przez życie jednak udało mi się przejść z podniesiona głową. Żadne tramatyczne okoliczności nie  zmusiły mnie, abym była czyjąś pomywaczką. Faktem jest,ze przez pewien okres czasu/chyba jeden sezon/ pracowałam fizycznie, prócz tego wykładałam na US. Zmusiła mnie to tego konieczność życiowa. W grę wchodziło życie syna, którego sama wychowywałam. To bardzo przykry i ciężki okres w moim życiu.Jako wykształcona młoda kobieta zmuszona byłam do bardzo ciężkiej pracy przez 24 godz. na dobę.Miało to też swoje dobre strony, poza tym  wg mnie żadna praca nie hańb człowieka. Chcę z tej strony stworzyć cos w rodzaju pamiętnika, porad dla kobiet-dzieląc się swoimi doświadczeniami- problem w tym,że nie umiem, nie wiem-jak pewne wpisy powinnam skaswać? Nie wiem jak to zrobić. Moze ktoś z Państwa podzieli się swoimi doświadczeniami i m pomoże. Będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam  Wszystkich odwiedzających ta stronę. Miłego wieczoru:}





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz