wtorek, 19 listopada 2013

niedzielny wypad:}

Dzikie Mazury                 

Mazury szczycą się dziewiczą przyrodą, nienaruszonym krajobrazem i najwyższymi wskaźnikami czystości powietrza w kraju. Teren ten jest wyjątkowo malowniczy, a to za sprawą zróżnicowanego, pagórkowatego krajobrazu. Zwłaszcza we wschodniej części regionu wysokości względne przekraczają 100 metrów. To tłumaczy pochodzenie nazwy „Mazury Garbate”. Zjawiskowy pejzaż tworzą polodowcowe Wzgórza Szeskie. Najwyższe wzniesienie regionu, Szeska Góra (309 m n.p.m.) jest trzecim, co do wysokości, wyniesieniem polskiego pasa pojezierzy. Zaledwie metr niższa jest Góra Tatarska, na której szczycie, co ciekawe, znajduje się jeziorko. Można tu spotkać rzadkie przykłady roślinności tundrowej. Kolejnym ciekawym wzniesieniem jest gołdapska Piękna Góra. W obrębie Szeskich Wzgórz, znajduje się cenny rezerwat przyrodniczy Cisowy Raj, w którym objęto ochroną grupę okazów cisa pospolitego.
 
Na samej północy, przedzielona polsko-rosyjską granicą, rozciąga się Puszcza Romincka. Można ją śmiało nazwać jednym z ostatnich dzikich ostępów Europy. Często bywa porównywana do Puszczy Białowieskiej. Na pofałdowanym terenie (różnica między najwyższym i najniższym punktem puszczy wynosi aż 200 metrów!) występuje bardzo zróżnicowane środowisko. Surowy klimat sprawia, że przyroda ma tu silnie północny charakter, dlatego porośnięta potężnymi świerkami puszcza nazywana jest polską tajgą. Wśród bagiennych i torfowych dolin, jeziornych niecek i rynien rzek otoczonych kemowymi wyniesieniami łatwiej spotkać dzikie gatunki zwierząt i roślin, niż człowieka. Dlatego ten zwarty kompleks leśny jest prawdziwym rajem dla pieszych wędrowców ceniących kontakt z naturą i smak przygody. W dzikich ostępach odnajdą oni tajemnicze głazy upamiętniające miejsca udanych łowów cesarza Wilhelma II. Pod koniec XIX wieku zatrzymywał się on w pięknym pałacyku myśliwskim wzniesionym w dawnych Rominten. Dziś miejsce to, wraz z dwiema trzecimi powierzchni puszczy znajduje się po stronie rosyjskiej. Na urządzanych przez cesarza polowaniach gościła arystokracja z całej Europy. Nic dziwnego, skoro poroże tutejszych jeleni osiągało rekordowe w skali światowej rozmiary!


Rominckim lasom w niczym nie ustępuje Puszcza Borecka, która rozciąga się Między jeziorem Mamry a Wzgórzami Szeskimi. Jej rozległa powierzchnia, pokryta morenowymi wzgórzami, kryje liczne, niewielkie jeziorka. Dzikie ostępy puszczy wabią miłośników przyrody wyciem wilków, jesienią odgłosami ryczących jeleni, a zimą możliwością wytropienia na śniegu wielu rzadkich gatunków ssaków, w tym nawet płochliwego rysia. Puszcza Borecka jest także tym wyjątkowym w skali kraju miejscem, gdzie spotkamy żyjące na wolności żubry. Miłośnicy przyrody znajdą tu jeszcze wiele innych elementów, które składają się na wyjątkowy, niepowtarzalny w skali Europy charakter tej ostatniej enklawy autentycznych, dzikich Mazur.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz