Bursztyn - skarb Bałtyku
Wyprawy do Prus po bursztyn organizowano od czasów
starożytnego Rzymu, a może i jeszcze prędzej. Znawcy tematu znają historię o
"bursztynowych igrzyskach" zorganizowanych przez cesarza Nerona w I
w. n.e. Bursztyn bałtycki, czyli zastygłą w głębi morskiej przed milionami lat
kopalną żywicę drzew iglastych znano i ceniono również w Helladzie, Arabii,
Egipcie oraz Persji. Rzymianie kochający luksus i bogactwo często próbowali
zdobyć ten "skarb Bałtyku". Z jego powodu Prusów często napadali
Wikingowie oraz Brytowie i Polanie. Już w I w. n.e. na Ziemi Sasinów przecinały
się dwa szlaki bursztynowe: rzymski i wołyński. Pierwszy wiódł do Italii, a drugi
do Arabii, Egiptu, a od VII wieku do "świata Islamu". Pierwszym z
nich zagraniczni kupcy podążali po bursztyn nad Bałtyk, a drugim od ujścia Wisły
przez Wołyń nad Morze Czarne.
Spośród
licznych archeologicznych znalezisk (np.: naszyjnik z monet arabskich w Sambii;
rzymskie naczynia z II i III wieku n.e.; srebrne perskie monety z VI i VII w.
n.e. ; liczne kolie bursztynowe i naszyjniki) chciałbym przybliżyć kilka z
Ziemi Lubawskiej dowodzących obecności Rzymian na tych terenach. Mam na myśli m.in.
skarb składający się z 1134 monet rzymskich z lat 54 – 211 n.e. znaleziony w
1740 roku we wsi Gierłoż (gm. Lubawa) położonej nad rzeką Gizelą, która kiedyś
przepływała przez jeden z pruskich lauksów.
Innym dowodem dalekosiężnych kontaktów handlowych jest pierścień ze złota
wykopany pod Byszwałdem (gm. Lubawa), srebrny naszyjnik znaleziony w Rybnie
Lubawskim oraz dwie monety rzymskie znalezione w Łąkorzu wsi położonej w
powiecie nowomiejskim, w gminie Biskupiec. Monety przedstawiają Antoniusza
Piusa władającego Imperium Rzymskim w latach 131 – 161 n.e. oraz jego żonę
Faustynę, zmarłą w 141 roku.
Uwaga:
Prusów nie należy mylić z Niemcami.
Prusowie to nie są Niemcy tylko prawowici mieszkańcy
Prus,
czyli obecnego województwa warmińsko-mazurskiego i obwodu kaliningradzkiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz