wtorek, 10 września 2013
"Żyć każdym dniem czyli jak znaleźć wielką radość w małych rzeczach" jest to tytuł fascynującej książki napisanej przez Phila Bosmansa. Jak zwykle to w życiu bywa trafiła w moje ręce w najlepszym czasie, czyli wtedy kiedy tego najbardziej potrzebowałam.
Możecie w niej znaleźć krótkie przemyślenie Autora przeznaczone na konkretny dzień roku. Oczywiście nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba trzymać się reguły i czytać tylko na te dni, bo książka nadaje się idealnie na losowe otwarcie, przeczytanie i przemyślenie
A oto co ja znalazłam pod datą 18 sierpnia:
O NIEOBECNYCH TYLKO DOBRZE
"Rak: wszyscy znają tę straszną chorobę.
Czy wiesz, że istnieje także rodzaj raka duchowego,
który rozrasta się tak samo szybko
i z taką samą niszczycielską siłą?
Jest nim podła obmowa: szkalować innych,
niesłusznie przypisywać im złe rzeczy,
rozpowiadać niegodziwe, obraźliwe plotki.
Ten guz rakowy podkopuje małżeństwa,
rozbija rodziny, niszczy przyjaźnie,
rujnuje wielu niewinnych.
Wykańcza się ich, używając często wielkich kłamstw.
Dzieje się tak na małą skalę w rodzinach, wśród sąsiadów,
w zakładach pracy, kołach, grupach, organizacjach.
Dzieje się tak na wielką skalę i z gorszymi następstwami
przez mass media żądne sensacji.
Pomawia się i piętnuje ludzi
dla pieniędzy i niewybrednych nowości.
Kłamstwa rzuca się publiczności na żer.
Przed tym rakiem nie można się obronić.
Nieobecni są bezsilni, łatwy łup.
Nie mogą odpowiedzieć, bronić się.
Podstępnie zadaje im się cios sztyletem.
Nie bierz w tym udziału! Mów o swoich bliźnich tak,
jakby byli przy tym obecni.
Trzymaj się zasady:
O nieobecnych tylko dobrze!
Jeśli wiesz coś dobrego o innych i to powtarzasz,
zdziałasz codziennie cuda."
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz