20 września 1920 roku rozpoczęła się Bitwa nad Niemnem – ostatnie wielkie starcie w wojnie polsko-bolszewickiej, zakończone ostatecznym rozgromieniem sowietów przez Wojsko Polskie.
Dziś kiedy mówi się o wojnie 1920 roku z bolszewikami przed oczami staje zazwyczaj obraz Bitwy Warszawskiej. Warto jednak pamiętać, że choć pod Warszawą zdołaliśmy powstrzymać bolszewików, a uderzeniem znad Wieprza zdezorganizować ich szeregi, to decydujące zwycięstwo przyniosła nam właśnie Bitwa nad Niemnem. Trwała ona do 26 września, a według części historyków – do 29 września, kiedy to w polskie wojska zdobyły Baranowicze.
Po stronie polskiej w Bitwie nad Niemnem walczyła 2 Armia gen. Edwarda Rydza-Śmigłego (a w jej składzie: 1 Dywizja Piechoty Legionów, 3 Dywizja Piechoty Legionów, 17 Dywizja Piechoty Wielkopolskiej, 21 Dywizja Górska, 22 Dywizja Ochotnicza, 1 Dywizja Litewsko-Białoruska, 2 i 4 Brygada Jazdy oraz Grupa Artylerii Ciężkiej) oraz 4 Armia Wielkopolska gen. Leonarda Skierskiego (w składzie: 11 Dywizja Piechoty, 14 Dywizja Piechoty Wielkopolskiej, 15 Dywizja Piechoty Wielkopolskiej i 16 Pomorska Dywizja Piechoty). Łącznie dwie polskie armie liczyły 67 tys. żołnierzy. Przeciwko sobie miały cztery armie bolszewickie w łącznej sile 100 tys. żołnierzy dowodzone przez Tuchaczewskiego, Łazarewicza i Sołłohuba.
Bitwę rozpoczęło polskie uderzenie z zaskoczenia z Lasów Augustowskich na Grodno. Atakowała 21 Dywizja Górska gen. Andrzeja Galicy i 22 Dywizja Ochotnicza płka Adama Koca wsparte Grupą Artylerii Ciężkiej gen. I.Ledóchowskiego. W rzeczywistości atak ten miał tylko zmylić Rosjan, gdyż decydujące polskie uderzenie Józef Piłsudski planował na północy. Zacięte walki toczyły się na przedpolach Grodna, pod Indurą i Odelskiem, gdzie bolszewicy przeszli do kontrataku. Równocześnie naszemu wojsku udało się rozbić Rosjan pod Brzostowicą Wielką i sforsować rzekę Świsłocz.
22 września kolejne formacje sowieckie rozpoczęły zmasowany kontratak. Wiele miejscowości po kilka razy przechodziło z rąk do rąk. Szczególnie zacięte boje toczyły się o Nowy Dwór, Rohaczew, Kuźnicę, Długosielce, Brzostowicę Wielką i Małą. Natarcie sowieckie udało się jednak powstrzymać. Część czerwonoarmistów narodowości białoruskiej i ukraińskiej zaczęła przechodzić na stronę polską. Kontratak sowiecki osłabł. Polskie wojska sforsowały Niemen i wyparły sowietów z zachodniego brzegu rzeki. W nocy z 25 na 26 września Polacy zdobyli Grodno.
Równocześnie już 22 września na północy polska Grupa Manewrowa 2 Armii zmiotła próbujące stawiać opór oddziały litewskie, wyzwoliła Sejny i 23 września zdobyła most na Niemnie w Druskienikach, a 1 Dywizja Litewsko-Białoruska i 2 Brygada Jazdy dotarła do Porzecza. Rozpoczęło się polskie natarcie na Lidę. 26 września 1 Dywizja Piechoty Legionów płka Dąb-Biernackiego zaskoczyła i rozbiła cofających się sowietów pod Raduniem. Decydujący na tym kierunku okazał się bój pod Krwawym Borem, gdzie 1 Dywizja Litewsko-Białoruska, choć poniosła duże straty, zdezorganizowała oddziała sowieckie, dzięki czemu 28 września udało się zdobyć Lidę.
W tym momencie nastąpił kolejny zmasowany kontartak sowiecki na Lidę. Rozgorzały zacięte walki uliczne. W końcu po bohaterskiej walce Polacy wyparli sowietów z Lidy, biorąc do niewoli 10 tys. jeńców. Był to przełomowy moment Bitwy nad Niemnem. W tym samym czasie polskie oddziały gen. Władysława Junga w krwawych walkach skutecznie związały duże siły sowieckie w rejonie Wołkowyska, uniemożliwiając ich przerzucenie na północ.
Rozbici na północy i osłabieni na południu bolszewicy rzucili się do ucieczki. Polacy dotarli do Szczary i okrążyli duże siły sowieckie w rejonie Baranowicz, które zdobyto 29 września. W dniu 12 października zdobyliśmy Mołodeczno, a 14 października Mińsk. W Bitwie nad Niemnem poległo 7 tys. Polaków i 40 tys. sowietów. Zwycięstwo to miało decydujący wpływ na warunki późniejszego pokojowego Traktatu Ryskiego z sowietami, w wyniku którego ustalona granica II RP w przybliżeniu odpowiadała granicy sprzed II rozbioru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz