julianna-Mazury
piątek, 6 września 2013
Nic tak bardzo nie rozdwaja umysłu.
Nic tak bardzo nie zabiera sił.
Smutek osiadł mi w sercu.
Blask oczu zgasił.
Plamą łez pościel zabrudził.
Mą wiarę zamienił w kamień.
Nie potrzeba mi słów otuchy.
Nie potrzebna jest mi dłoń na plecach.
Nie chcę radości sztucznej.
Nie chcę też waszego milczenia.
Niczego innego nie pragnę
jak ciszy w mej głowie,
teraz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz