środa, 12 marca 2014


Co robi  mężczyzna, gdy wszystko zaczyna się gmatwać i komplikować ponad stan?

Nie przyznam się do swoich wad,
Że mi się źle ułożył świat
To może wina świata, a może moja
Do swoich strat, do swoich klęsk
Do marzeń, co straciły sens
Do moich licznych wad nie przyznam się
Nie wiem, co przynieść ma mi czas
Długi wiek, piękną starość
Czy może wymierzy karę
Za to, że dziś trochę wiary mi brak
Nie przyznam się do swoich łez
Bo wiele lat uczono mnie
Jak nie przyznawać się i jak przetrzymać
Nie przyznać się, co niesie lęk
Przetrzymać noc, przeczekać dzień
Do moich licznych łez nie przyznam się
Nie przyznam się do swoich słów
To było znów nie to, co chciałem wyznać
Ten próżny żal, spóźnione łzy
Gdy je przypomnisz mi - nie przyznam się
Nie przyznam się...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz