julianna-Mazury
piątek, 21 marca 2014
Dziś wyrzucam swoje grzechy
Wam – Tobie i Tobie
Wyrzucam pogardę bezmiar obrzydzenia
Oddaje Wam wszystko ,co usilnie kryłam w sobie
Moje błędy popełniane waszą obojętnością
Jedyna ofiara bezsensowności
Rozdarcie ,żal i zapomnienie.
W odepchnięciu bezradności
W was wina i moja
Żeście zmiażdżyli mnie niczym szczęki
Klnę się na życie własne,żem okrutna i pusta
Zabijam o Was pamięć ,wyję,ale nie płaczę.
LECZ KLNE SIĘ NIGDY WAM NIE WYBACZĘ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz