wtorek, 28 stycznia 2014

Widzisz ten kwiat? To moje serce, moja miłość. Dałam je Tobie- bo Ciebie cenie najbardziej. Nie jest to kwiat wspaniały i cudowny. Nie olśniewa bogactwem ani wielkością. To taki dziki kwiat, który tak bardzo lubisz. Z ta różnicą że On nigdy nie uschnie. Nigdy, chociażbyś zapomniał/ła go podlać.
Czemu wiec go pogniotłeś/łaś? Ten kwiat był najpiękniejszą rzeczą jaką Ci dałam. Jedynie to mogłam Ci zaoferować. Czemu wziełaś/łeś od kogoś innego skoro widzisz że ten okazały bukiet zaraz uschnie? A moje leżą u Twoich stop. Zdeptane, pogniecione. Mogę je podnieść, ale... cały czas mam nadzieję że Ty to zrobisz.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz