Żyjąc z tyranem, z cichym tyranem, kobieta traci zaufanie do siebie
samej, przestaje wierzyć własnym odczuciom, czuje się winna, wydaje jej
się, że to wszystko przez nią, że za słabo sie stara. Traci własną
godność i poczucie własnej wartości. A on ją depcze każdego dnia, małymi
kroczkami, sprawia, że już nic jej nie cieszy, że czuje się w
potrzasku, bezwartościowa… A prawda jest tak oczywista – jeśli Ci z kimś
źle, jeśli ciągle płaczesz, boisz się, czujesz się nieszczęśliwa…
uciekaj. Im szybciej tym lepiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz